Little Susie / Mała Suzi

Written And Composed by Michael Jackson


Troszke info o piosence:
Michael zacytował, że napisał 'Little Suzy' w sądzie w listopadzie 1993 - może to być ale nie musi być ta sama piosenka, którą Michael potem zatytuował 'Little Susie'.
Źródło: MJTunes



Somebody killed little Susie
The girl with the tune
Who sings in the daytime at noon
She was there screaming
Beating her voice in her doom
But nobody came to her soon...

A fall down the stairs Her dress torn
Oh the blood in her hair...
A mystery so sullen in air
She lie there so tenderly
Fashioned so slenderly
Lift her with care,
Oh the blood in her hair...

Everyone came to see
The girl that now is dead
So blind stare the eyes in her head...
And suddenly a voice from the crowd said
This girl lived in vain
Her face bear such agony, such strain...
But only the man from next door
Knew Little Susie and how he cried
As he reached down to close Susie's eyes...

She lie there so tenderly
Fashioned so slenderly
Lift her with care
Oh the blood in hair...

It was all for God's sake
For her singing the tune
For someone to feel her despair
To be damned to know hoping is dead
and you're doomed
Then to scream out
And nobody's there...

She knew no one cared...

Father left home,
poor mother died
Leaving Susie alone
Grandfather's soul too had flown...
No one to care
Just to love her
How much can one bear
Rejecting the needs in her prayers...
Neglection can kill
Like a knife in your soul
Oh it will
But Susie fought so hard to live...

She lie there so tenderly
Fashioned so slenderly
Lift her with care
So young and so fair

Ktoś zabił małą Susie
Dziewczynkę z pozytywką
Która śpiewała za dnia w południe
Ona krzyczała tam
Wyrażając krzykiem swoje przeznaczenie
Ale nikt szybko do niej nie przyszedł...

Spadła ze schodów, jej sukienka porwała się
Oh krew na jej włosach...
Tak ponura tajemnica unosi się
Upadła tam tak miękko
Ułorzona tak strzeliście
Podnieś ją ostrożnie,
Oh krew w jej włosach...

Wszyscy przyszli żeby zobaczyć
Dziewczynkę, która już martwa jest
Tak ślepo gapią się w jej głowę...
I nagle głos z tłumu odezwał się
Ta dziewczynka żyła w próżni,
Jej twarz rodziła taką agonię, takie napięcie...
Ale jedynie sąsiad, który
Znał Małą Suzi popłakał się
Kiedy schylił się by zamknąć Suzi oczy...

Leży tam tak miękko
Ułorzona tak strzeliście
Podnieś ją ostrożnie,
Oh krew w jej włosach...

To wszystko było celem Boga
Dla jej melodycznego śpiewu
Dla ktogoś, by poczuł jej zniknięcie
Przeklęta jest świadomość, że nadzieja jest martwa,
A ty jesteś stracony wówczas gdy krzyczysz, a nikogo nie ma
Ponadto, że krzyczysz z dala
To itak nikogo tam nie ma...

Ona wiedziała, że nikt sie o nią nie zatroszczy...

Ojceiec opuścił dom,
Biedna mama umarła
Zostawiając Suzi samą
Dusza dziadka uleciała...
Nikogo niema, kto by się zaopiekował
Po prostu ją kochał
Jak wiele mogła znieść
kiedy prośby wznoszone w jej modlitwach były odrzucane...
Lekceważenie może zabić
Jak nóż godzony w duszę
Och może
Ale susie tak twardo walczyła o życie...

Upadła tam tak miękko
Ukłorzona tak strzeliście
Podnieś ją ostrożnie,
Tak młodą i tak sprawiedliwą